Przejdźmy
teraz do czasu, gdzie ukończyliśmy już szkolnictwo obowiązkowe i jesteśmy w
trakcie zdobywania wyższego wykształcenia. Zastanówmy się, dlaczego studenci
nie oszczędzają pieniędzy. Powiesz pewnie, że mają duże wydatki. Kto z nas nie
ma dużych wydatków? Możesz także użyć argumentu, że student nie ma dochodów.
Nic bardziej błędnego. Każdy student, jeśli tylko chce ma jakiś dochód
pieniężny. Składać on się może z różnego rodzaju stypendiów, pomocy rodziców,
czy dorywczej pracy. Mając więc dochód, każdy student co jakiś czas posiada
określony przypływ gotówki. Oczywiście jak każdy, studenci mają też ogrom
wydatków związanych z nauką, życiem poza domem, czy również rozrywką. Powiesz
pewnie, że to wszystko pochłania całe dochody, a czasem nawet przekracza ich
wartość. W większości przypadków będzie to niestety prawdą. Dlatego też
większość studentów nie oszczędza, bo ich koszt, a raczej styl życia po prostu na
to nie pozwala.
Pisząc
jednak o okresie studiów chciałem wspomnieć dlaczego warto zacząć oszczędzać
właśnie teraz, jeśli do tej pory nie mamy zaoszczędzonej ani złotówki na dalsze
życie. Rozsądne rozłożenie kosztów naszego życia pozwoli nam na pewno na
zaoszczędzenie jakiejkolwiek kwoty. Powodem, dla którego warto oszczędzać na
studiach jest czas, który nastąpi po ich ukończeniu. Nie jest pewne, czy po
ukończeniu uczelni wyższej od razu znajdziemy pracę. Jednak większość z nas
chciała by już w tym czasie zacząć życie na własną rękę. Wiemy jednak, że bez
pieniędzy nie jest to możliwe. Skąd więc mamy je wziąć, skoro nie mamy pracy?
Trzeba było pomyśleć o tym wcześniej, czyli jeszcze w trakcie studiów. Wtedy
mieliśmy jakieś pieniądze, z których mogliśmy trochę zaoszczędzić.
Wystarczyłoby oszczędzać przykładowo 35zł miesięcznie przez cały okres trwania
studiów. Po ukończeniu pięcioletnich studiów mielibyśmy kwotę około 2000zł. Za
tyle pieniędzy przeżylibyśmy miesiąc, w ciągu którego znaleźlibyśmy pracę
pozwalającą na dalsze utrzymanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz